Astronomia dla Ciebie

    Polskie Towarzystwo Miłośników Astronomii
    Oddział w Łodzi

    www.lodz.ptma.pl

   Aby rozpocząć wędrówkę po niebie, dla początkującego obserwatora wystarczą: chęci, dobre oczy, cierpliwość, bezchmurne niebo i trochę wiedzy.

  Najlepszym miejscem do pierwszych obserwacji nie jest wbrew pozorom bardzo ciemne niebo za miastem, lecz właśnie teren miejski, gdzie nasze oczy łatwiej nauczą się rozpoznawać jaśniejsze gwiazdy, planety i inne obiekty.

  Znajdźmy miejsce na niebie (sferze niebieskiej), od którego rozpoczniemy obserwację. Takim punktem niewątpliwie będzie gwiazdozbiór Wielkiego Wozu w konstelacji Wielkiej Niedźwiedzicy, który będzie służył nam do określenia pozycji jasnych gwiazd w jego otoczeniu, a w szczególności do odszukania Gwiazdy Polarnej. Wielki Wóz można łatwo odnaleźć przez cały rok i o każdej porze bezchmurnej nocy. Jest to grupa siedmiu jasnych gwiazd, ułożonych w charakterystyczny wóz bez kół z łamanym dyszlem. W miesiącu kwietniu znajdziemy go wysoko, niemal w zenicie.

   Następnym krokiem będzie znalezienie Gwiazdy Polarnej (łac. Polaris), punktu orientacyjnego do wyznaczania kierunków świata, między innymi dla podróżników
i żeglarzy. Gwiazda Polarna wskazuje nam kierunek północny, a znajdziemy ją bardzo blisko bieguna północnego – miejsca przecięcia się osi obrotu Ziemi ze sferą niebieską. Znajdziemy ją łatwo, gdy skorzystamy z pomocy Dużego Wozu. Patrząc na dwie skrajne gwiazdy na tyle Dużego Wozu, należy w wyobraźni przeprowadzić linię prostą i na niej odmierzyć pięć odległości – odcinek pięciokrotnie większy od odległości między tymi gwiazdami. Na końcu tej odległości odnajdziemy Gwiazdę Polarną, która jest pierwszą gwiazdą w dyszlu tzw. Małego Wozu (Mała Niedźwiedzica). Stojąc na wprost do G.P. będziemy mieli przed sobą północ (N), za plecami południe (S), z lewej zachód (W) a z prawej wschód (E).

Odległości kątowe

                Teraz trochę  o odległościach kątowych obiektów na niebie, mierzonych w stopniach, które ułatwią nam pomiary odległości względem przemieszczających się obiektów.

            Oto bardzo prosta tzw. polowa metoda wyznaczania odległości kątowych, za pomocą dłoni. (rys 2)

Wyprostuj rękę przed siebie i tak:

- szerokość małego palca to 1°,

- szerokość trzech palców to 5°,

- zaciśnięta pięść to 10°,

- odległość między rozstawionymi maksymalnie palcem wskazującym i małym 15°,

- odległość między rozstawionymi maksymalnie kciukiem i małym 25°

  W miesiącu kwietniu warto odnaleźć na niebie Jowisza, największą planetę naszego Układu Słonecznego. Planeta będzie w opozycji (przeciwstawieniu) do Słońca (kulminacja 7 kwietnia godz. 23:38), dlatego okres tego miesiąca będzie atrakcyjny do obserwacji szczególnie przez lornetki, lunety czy teleskopy. Jowisza można łatwo odszukać w tym okresie – ok 20° nad południowo - wschodnim horyzontem, w godzinach wieczornych. Planeta przemieszcza się wraz z upływem czasu w kierunku zachodnim. Dominuje blaskiem nad wszystkimi gwiazdami. Dla ułatwienia zlokalizowania Jowisza proponuję obserwację dnia 10 kwietnia, kiedy to księżyc zbliży się do planety na odległość ok 2° (kulminacja zbliżenia 57 minut po północy 10/11 kwietnia), prezentując przez całą noc widowiskowe spotkanie (będzie tuż pod księżycem). Niżej ok 5° gwiazda Spica - konstelacja Panny.

  Gdy skierujemy na Jowisza sprzęt obserwacyjny, w pobliżu tarczy planety, ujrzymy cztery jego największe księżyce. W nocy z 10 na 11 kwietnia będą widoczne jednocześnie po jednej stronie tarczy. Nie zawsze ujrzymy wszystkie jednocześnie, gdyż przemieszczają się na orbicie swojej planety, chowając się za nim lub przechodząc na tle tarczy. Księżyce Jowisza ( Jo, Europa, Ganimedes, Callisto) zwane galileuszowymi odkrył w 1610 Galileusz. Ganimedes jest największym księżycem w układzie słonecznym. Najbliżej Jowisza orbituje Jo – 421 tys km od planety, dalej Europa – 671 tys. km, Ganimedes – 1 mln 70 tys. km i najdalej Callisto – 1 mln 883 tys. km. Obserwację księżyców dobrze jest przeprowadzać w każdą inną noc kwietnia, gdy nasz Księżyc oddali się od Jowisza i nie będzie nam zakłócał obserwacji swoją jasnością  - najlepiej w okolicach 26 kwietnia, kiedy jest w nowiu.

   Oddalając się od świateł miejskich, wśród ciszy przyrody i rozgwieżdżonego nieba, unieśmy głowę na nieboskłon i oddajmy się chwili piękna tego widoku. Kosmos, w którym żyjemy, ten daleki przed naszymi oczami, prezentuje nam swoje arcydzieło – piękno, tajemniczość i bezgraniczną wielkość.

Zachęcam, zatem do obserwacji.

 

Członek Zarządu Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii Oddział Łódź – Paweł Krajewski.

 

A

Artykuł ukazał się w Gazecie Łódzkiej  - GŁos Łodzi, kwiecień 2017, Nr 4(5), strona 6

              

Zachęcamy do własnej obserwacji.
zdjęcia można również przesłać na adres ptma.lodz@op.pl